Piński Apostoł

Rok 1938 był dla polskich katolików szczególny. 17 kwietnia papież Pius XI kanonizował ks. Andrzeja Bobolę - pierwszego od 1767 roku Polaka wyniesionego na ołtarze. W tym roku do ojczyzny wróciły jego relikwie odzyskane w 1923 roku z rąk sowieckich przez Misję Papieską Niesienia Pomocy Głodującej Rosji.

Przygotowania polskiego kościoła do tego wydarzenia, a potem popularyzacja świętego wśród wiernych zdominowały ten rok. Jak pisze Henryka Kramarz w pracy Św. Andrzej Bobola na łamach prasy polskiej w 1938 roku:

Wielkanoc 1938 r. nazwał kardynał August Hlond (1881–1948) „uroczystością uroczystości, a „Kurier Poznański” świętami ufności i równowagi. Najczęstszymi tematami dziennikarskimi dotyczącymi tejże Wielkanocy były: przygotowywania do kanonizacji Andrzeja Boboli, jej przebieg, wygląd Rzymu w tych dniach, duchowe przysposabianie się wiernych do uroczystości oraz przeżywanie jej w rozmaitych diecezjach i parafiach w kraju i za granicą. Kanonizacja oraz triumfalny powrót relikwii do Polski dały okazję do zamanifestowania gorliwości religijnej przez katolików obu obrządków w kraju i na świecie, o czym informowały media zwłaszcza w Rzeczypospolitej, ale także w Europie i Ameryce."

Wpisuje się w ten klimat wydarzenie z naszego podwórka - przedstawienie "Piński Apostoł" o życiu i męczeńskiej śmierci św. Andrzeja Boboli. Dzięki Janowi Żytkowi mamy szczęście dowiedzieć się, kiedy dokładnie pokazano je publiczności oraz zobaczyć zespół biorący w nim udział. Warto zwrócić uwagę na szczegółowy opis na odwrocie karty:

Fotografja zespołu dramatu pod tytułem Pinski Apostoł
f5.6 1sek go 17.15 min wieczorem
pieczęć 29 maj 1938

Po raz pierwszy zdjęcie zostało publicznie udostępnione w 2014 roku na facebookowej grupie Lubelskie Korzenie, a następnie w 2019 roku w grupie Kraśnik i okolice na starej fotografii. Dzięki paniom Elżbiecie Gierzyńskiej i Marii Uliasz oraz osobom komentującym zdjęcia wiemy co nieco o osobach uwiecznionych na fotografii. W pierwszym rzędzie druga od prawej Marianna Baranówna jako anioł, a trzeci klęczy Zenon Samolej (późniejszy żołnierz NSZ, komendant wilkołaskiej Ochotniczej Straży Pożarnej). W tym czasie proboszczem parafii był już ks. Kazimierz Mańkowski. Niestety nie wiadomo nic więcej o tym wydarzeniu: kto zorganizował grupę, gdzie przedstawienie było wystawiane i gdzie zrobiono to zdjęcie. Jeśli ktoś z Czytelników ma jakiekolwiek informacje o tym wydarzeniu proszę o kontakt przez formularz lub wiadomość na facebooku.