Etiuda filmowa - Włościanie wsi Wilkołaz
2024-11-17 11:05:09Przystanek Wilkołaz Wieś
2024-11-12 14:24:00Pierwsza komunia święta - wspomnienia
2024-11-11 20:04:34Chałupy Wilkołaza Drugiego
2024-11-10 14:09:33Pierwsze mapy
Dzięki starym mapom w prosty sposób możemy wyobrazić sobie geograficzny kontekst losów miejscowości. To czy i kiedy miejscowość pojawia się na mapach wskazuje pośrednio na jej wielkość i znaczenie dla regionu. Niektóre z nich przez długi czas pojawiają się na mapach by potem nagle z nich zniknąć i więcej się nie pojawić.
Oczywiście analizując mapy dawne należy pamiętać, że każda taka mapa może być obarczona pewnymi nieścisłościami i błędami często powielanymi jeśli mapa powstawała na podstawie starszej publikacji. Na temat weryfikacji wiarygodności treści map dawnych powstało wiele publikacji naukowych.
Źródła podstawowe
Każda historia ma swój początek. Jak już pisałem nie ośmielę się wchodzić w rolę historyka, analizować i tworzyć uporządkowaną chronologię zdarzeń prowadzących od założenia parafii aż po dzień dzisiejszy, a tylko wskazać dostępne online źródła wiedzy, na które powołują się opracowania historyczne i moje „znaleziska”.
Zwięzłe opracowania historii miejscowości znajdziemy na stronach:
- Urząd Gminy Wilkołaz - Historia i zabytki
- Strona Mariusza Pelaka – dawno nie aktualizowane, ale cenne źródło tekstów o Popkowicach, Leszczynie, Urzędowie i Wilkołazie
Jednym z podstawowych źródeł wiedzy o początkach wielu miejscowości jest „Liber beneficiorum dioecesis Cracoviensis” Jana Długosza z lat 1470-1480. Jest to najstarszy znany polski spis beneficjentów, dóbr i przywilejów, na który powołują się opracowania dotyczące historii Wilkołaza. Miejscowość wymieniona jest na stronie 551 II tomu (Wilkolazi), na kolejnej znajduje się wzmianka o Woli Wilkołaskiej (Wylkolaszka Wolya).
Projekt Szkoły Podstawowej
Pierwsza szkoła zajmuje szczególne miejsce w historii każdego z nas. Oprócz oczywistego wpływu na kształtowanie naszej świadomości, rozwój intelektualny, społeczny jest też miejscem w przestrzeni, które jest w naturalny sposób wspólnym ogniwem historii pokoleń.
To tutaj od kilkudziesięciu lat łączą się ścieżki, które tysiące razy pokonywali nasi rodzice i dziadkowie z tornistrami na plecach, w krótkich spodenkach, pomysłami na zabawy i psoty w głowach i może czasem z planami na życie. Dzięki archiwom możemy się dowiedzieć jakie były początki budynku tej szkoły.
Tygodnik Ilustrowany - Kościół w Wilkołazie - treść
Kościół w Wilkołazie
Przy drodze wiodącej z Lublina do Kraśnika, miejsca sławnego pięknym gotyckim kościołem, postawionym przez przodka Gorajskich z Goraja, a zdobnym w liczne pomniki Tęczyńskich, jakoteż ołtarzem przedziwnie rzeźbionym, leży na pochyłości pagórkowatej przestrzeni, ponad rozległemi łąkami, wieś ordynacja Wilkołaz, śród której stoi kościół okazały pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela, otoczony lipami odwiecznemi i topolami.
Czytaj więcej: Tygodnik Ilustrowany - Kościół w Wilkołazie - treść
Okruchy historii
Każda osoba, rodzina, społeczność ma swoją indywidualną historię. Nasza przeszłość, którą odkrywamy wzbudza w nas emocje – to część czynników, które ukształtowały naszą tożsamość. Dzięki nim jesteśmy tacy a nie inni.
Nasza historia to lustro, w którym możemy się sobie przyjrzeć, pewien konieczny dystans pozwalający ogarnąć wzrokiem szerszą perspektywę naszego życia. Podobnie jest z miejscami, do których przynależymy: dom, podwórko, rodzinna miejscowość. Na te miejsca patrzymy przez lata naszego życia i widzimy jak się zmieniają. Czasem powoli, niezauważalnie, innym razem gwałtownie, ale zawsze z niedającą się zahamować determinacją. W pewnym momencie orientujemy się, że wielu elementów pejzażu z naszej pamięci brakuje w dzisiejszej rzeczywistości. Znikło to potężne piękne drzewo na skrzyżowaniu dróg, nie ma już boiska, na którym w letnie wieczory przeżywaliśmy emocje pierwszych pojedynków piłkarskich, wiejska droga to już wyasfaltowana autostrada, a ta chata kryta strzechą…?
Tygodnik Ilustrowany - Kościół w Wilkołazie
Większość z nas ma świadomość, że świątynia wilkołaska przechodziła w swej historii różne etapy – rozkwit, groźba ruiny, przebudowa – związane i z kondycją finansową naszych przodków, ale też z zawirowaniami historycznymi, które nie ominęły tych okolic. Nieco światła na część dziejów kościoła rzuca arcyciekawy artykuł, do którego lektury zachęcam.
Zimą 1868 roku w piśmie „Tygodnik Illustrowany” znalazł się znakomity opis kościoła w Wilkołazie spisany i okraszony szkicem przez Władysława Zielińskiego – autora wielu artykułów traktujących o Lublinie i regionie. Artykuł ten zasługuje na szczególną uwagę ze względu na to, że powstał on bezpośrednio po drugiej gruntownej renowacji kościoła, a przed jego przebudową na początku XX wieku. Wielu opisywanych elementów wystroju już nie ma, ale niektóre możemy podziwiać jeszcze dzisiaj.
Strona 4 z 4